Poszedł
Niklas na podwórko
znalazł
sobie dwa patyczki
jeden
rzucił mi na biurko
drugi
schował do doniczki
O doniczce świat zapomniał
przeszło lato jesień zima
a w niej nagle kwiat zieleniał
i poprawił wszystkim klimat.
O doniczce świat zapomniał
przeszło lato jesień zima
a w niej nagle kwiat zieleniał
i poprawił wszystkim klimat.