KAPUSTA BLUES
Nóż
widelec sos rolada,
kalendarza kartka pisze.
Ślina z kąta ust już spada,
Dziś niedziela w jadłospisie.
kalendarza kartka pisze.
Ślina z kąta ust już spada,
Dziś niedziela w jadłospisie.
Ojciec
z dziećmi już przy stole,
mama
kluski robi jeszcze.
W radiu wyje jakiś pojeb,
W radiu wyje jakiś pojeb,
w
okno biją ciężkie deszcze.
Wnet
stół cały się ugina-
krótką
modłę czas jest złożyć.
Dla rodziców lampka wina,
Dla rodziców lampka wina,
dzieci
colę wolą spożyć.
Więc
życzymy Wam smacznego,
tylko
wytrzeć potem usta.
Nie zapomnę nigdy tego,
Nie zapomnę nigdy tego,
jak
pachniała ta kapusta...
---
Dziś
się chodzi do chińczyka
na
obiady szarej masy.
Wielka
łza mi z oka myka -
chciałbym
wrócić w tamte czasy.