TRUNEK
Nikt nic nie pisze, nikt nic nie tworzy,
Nikt nic nie pisze, nikt nic nie tworzy,
niech mi żoneczka,
flaszkę otworzy.
W niej jest idea, i
pomyślunek,
trza tylko wypić ten
złoty trunek.
Wnet się posypią nowe
historie,
burzliwe akcje, wizji
centurie...
Nim powysycha w gardle
atrament,
jak Nostradamus pokażę
talent.
Przypomnę sobie, co
będzie jutro,
kto Państwa głową, komu
ją utną...
Będę mógł zajrzeć w
numery lotka,
albo odnaleźć sąsiadki
kotka.
Sławę zdobędę na
świecie całym,
(byle nie taką Grzesia
Dyndały).*
Co kto chce wiedzieć, do
mnie niech dzwoni,
lecz najpierw przelew chcę
mieć na dłoni.
bo gdyby wizja zeszła na
lament,
za co bym kupił na wiersz atrament...
-----
Grzegorz Dyndała albo mąż zmieszany (fr. George Dandin ou le Mari confondu) – komedia Moliera wystawiona po raz pierwszy w obecności Ludwika XIV w Wersalu w 1668.
Bogaty chłop Grzegorz Dyndała z próżności swej i snobizmu żeni się z córką ubogiego szlachcica. Po ślubie jest on jednak poniżany przez zdradzającą go żonę; wzgardzają nim także jego teściowie. Znane dziś powiedzenie: "Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało" wywodzi się z tej właśnie komedii Moliera i dotyczy ludzi łasych na szybki zysk, chciwych i cynicznych, którzy ostatecznie zostają ukarani przez los.
-----
Grzegorz Dyndała albo mąż zmieszany (fr. George Dandin ou le Mari confondu) – komedia Moliera wystawiona po raz pierwszy w obecności Ludwika XIV w Wersalu w 1668.
Bogaty chłop Grzegorz Dyndała z próżności swej i snobizmu żeni się z córką ubogiego szlachcica. Po ślubie jest on jednak poniżany przez zdradzającą go żonę; wzgardzają nim także jego teściowie. Znane dziś powiedzenie: "Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało" wywodzi się z tej właśnie komedii Moliera i dotyczy ludzi łasych na szybki zysk, chciwych i cynicznych, którzy ostatecznie zostają ukarani przez los.