Informacje


piątek, 3 lipca 2015

Gówniana Historia




Mówi krowa do wiatraka
„ale naszła mnie dziś sraka,
weź podmuchaj trochę chłodu,
bo uduszę się od smrodu!


Odbyt grzeje się od tarcia,
(wolę tydzień mieć zaparcia),
nawet byk co chciał mnie lizać,
uciekł teraz do Paryża!"


"Nie ma sprawy stara krowo,
zaraz dmuchnę i to zdrowo"
wyje wiatrak szumnym głosem,
zatroskany krowim losem.


Więc powoli, powolutku,
potem szybciej aż do skutku,
zaczął dmuchać wiatrak stary,
aż też wszelkie stracił miary.


Straszne wiatry i wichury,
potargały świat i chmury,
przeleciały góry, rzeki,
aż do mojej biblioteki...


Tutaj zrobił się ambaras:
wszystkie książki spadły naraz.
Kozioł Matoł z Pacanowa,
chciał wyruszyć w świat od nowa,


nawet stary Pan Hilary,
zgubił znowu okulary!
Nagi cesarz stanął w rzędzie,
w rękach trzymał dwa żołędzie...


Jaś, Małgosia, z zapałkami,
Nostradamus z centuriami,
Lolek, Bolek, pszczółka Maja-
-jedna wielka dzika zgraja!


Złota Rybka i Nautilus,
Monte Christo i Romulus-
cały chaos wyrósł z kupy-
-który krowie wypadł z ....